Obóz Wygnańczyce '09

Coś strasznie się cicho zrobiło na tym forum...

Właśnie zakończył się tegoroczny obóz w Wygnańczycach - a szkoda, bo moim zdaniem był naprawdę świetny. Można powiedzieć, że to mój pierwszy taki obóz, bo wędrowny w tamtym roku, wyglądał zupełnie inaczej. Fajnie było, jak śpiewaliśmy 'Amerykę'. 'A teraz wszyscy śpiewamy truckerowi!!!' ;D

Jeśli o mnie chodzi wyjazd, naprawdę bardzo udany. Mógłby trwać kolejne 3 tygodnie ;D Gratuluje dla Tolka, Kwiatka i Barana, za złożenie przyrzeczenia i zdobycie krzyża harcerskiego. Pamiętajcie, że "Taki mają najdzielniejsi"

A wam jak sie podobał obóz?

jaki byl ten oboz ??? hmmmm.....

krotki Very Happy

Obóz zaliczę do udanych. Smile

Nie wiem dlaczego, ale był jakiś takie dziwny i trochę nietypowy (oczywiście nie oznacza to że mi się nie podobało! O nie!). Po pierwsze po raz pierwszy byłem zastępowy na tak długim wyjeździe. Mam nadzieję, że dobrze podołałem temu zadaniu Smile

. Po drugie, to brakowało mi rówieśników, bliskich przyjaciół. Dlatego chciałem przeprosić szanowną kadrę, za kłótnie i ogólnie jakieś takie zamieszanie w okół mnie.

Brak mi obozowego klimatu. Słucham chyba po raz enty piosenek SDM, gram godzinami Amerykę, ale to i tak nic nie pomaga. Śpiewanie samemu nie jest tak fajne jak w dobrym towarzystwie Smile

Mam nadzieję że wszystkim innym też podobał się wyjazd. No i do zobaczenie, albo to na rajdzie urodzinowym, albo na starcie, albo na pierwszej zbiórce we wrześniu, albo też za rok na przyszłym obozie Smile

Pozdrawiam i życzę miłych wakacji!